Christian State of Jerusalem and Cana - teoretycznie AAR

[Garin]

Christian State of Jerusalem and Cana

Gra: Crusader Kings II

Wersja: 2.4.1

Mody użyte w grze:
- Auto Build
- Rome & the Dark Ages

Czas trwania: ok. 638 n.e - 958 n.e

Krótki opis:

Pewien szejk o imieniu Deus z dynastii Vult o korzeniach niemieckich oraz wiary katolickiej (tworzony w kreatorze władców) obejmuje władzę w emiracie Jerozolima i prowadzi spokojne życie jako jeden z wasali kalifa Państwa Islamskiego. Akcja tak naprawdę zaczyna się parę miesięcy po stworzeniu przez Mahometa wiary, która dziś nazywamy Islamem.

Deus zapragnął szerzenia i wykorzenienia bluźnierczej wiary w Allacha ze świętego miasta Jeruzalem. W tym celu zaprosił na dwór świętego człowieka i nakazał mu krzewić wiarę chrześcijańską. Niestety miejscowy Wali skutecznie przeciwdziałał jemu zadaniu, nasyłając buntowniczych chłopów, którzy zbrojnie przeciwstawiali się przyjęciu Wiary Chrystusowej. Powstania były krwawo tłumione, jednakże po trzech latach ostatecznie ludność przekonała się do Jedynej i Prawdziwej Nauki jaką głosi Kościół Katolicki.

Niestety w wyniku skrytobójczych działań niewiernych ginie Deus wraz ze swoją żoną - Amalie. Na tronie siada młodziutki Liutrband Święty i kontynuuje misje swego ojca. jednakże w porównaniu do niego nie zamierzał puścić płazem zaplanowane morderstwo przez Wali'ego. Zawiązywał kolejne spiski w wyniku których pozbawił wszystkich islamskich duchownych oraz ich następców życia. Dzięki temu mógł obsadzić na ich miejscach swoich kapłanów, których bardzo chętnie zapraszał na dwór.

Kiedy to cały podległy mu emirat przekonwertował się na Katolicyzm, zaczął myśleć o uwolnieniu się spod władzy kalifa, który robił wszystko, by te tereny z powrotem zaczęły wierzyć w Allacha, a także wymordować całą dynastię Vultów. Liutrband nie zdążył dokończyć przygotowania do niepodległości - zmarł na suchoty.

Jego misję miał dokończyć najmłodszych z synów Liutrbanda - Peter zwany Mądrym. Wypowiedział on wojnę kalifowi, gdy ten był w sporze z cesarzem bizantyjskim oraz dławił rebelię Shi'a. Przy pomocy trzech tysięcy ludzi (głównie ciężka piechota i łucznicy) rozbił w pył prawie cztery tysiące islamskich niewiernych, dzięki przyjęciu pozycji w górach, a także swym umiejętnościom wojennym (Martial bazowo na 13). Po trzech miesiącach okupacji emiratu Damaszek, Faruk przyjął żądanie uzyskania niepodległości przez Jerozolimę.

Tak narodziło się Księstwo Jerozolima. A było to w 738 Roku Pańskiego.

***

Ta gra nie miała być w formie AARa, ale Irwin mnie prosił, więc coś tam przygotowałem.

Aktualnie moje państwo wygląda mniej więcej tak:



Utworzyłem Królestwo Mezopotamia, Królestwo Syria, Królestwo Arabia oraz Królestwo Egipt wraz z pomniejszymi tytułami. Ponadto Państwo Islamskie jest w całkowitej rozsypce, więc długo jeszcze nie pociągnie. Ponadto Sunnizm (Islam) został w 93% wykorzeniony z CSJC. Sprowadziłem również Zakon Krzyżacki i Zakon Maltański.


Prawo w Cesarstwie:



Poziom rozwoju technologicznego w stolicy:


Dodam jeszcze do tego, że Christian State of Jerusalem and Cana nie ma królestw/księstw/hrabst De Jure, więc de facto jest tworem stworzonym przeze mnie (pewnie któryś z DLC to umożliwia).

[Kamil-Maciej]

Całkiem fajny AAR, którego rozegranie wymagało pewnie sporych umiejętności. Ciekawi mnie, jak to potoczy się dalej - spalenie heretyckiego Konstantynopola? Albo nawracanie Indii?

[Irwin]

Piękne.

[Garin]

Całkiem fajny AAR, którego rozegranie wymagało pewnie sporych umiejętności. Ciekawi mnie, jak to potoczy się dalej - spalenie heretyckiego Konstantynopola? Albo nawracanie Indii?

Nie tyle co umiejętności, ale również olbrzymiego szczęścia i zwykłego przypadku. Gdyby nie przymierze z Bizancjum i wojna domowa w Państwie Islamskim, nie wiem, czy Abbasid Empire by mnie nie zjadło (a raz zdarzyło mi się podczas Świętej Wojny o Księstwo Nadjordanii, że wysłali na mnie 40k żołnierzy). Możliwie, że rozpatrzę propozycje kolejnych AARów jak tylko uporam się z całkowitą chrystianizacją CSJC, podbojem pozostałości AE, a także Królestwa Abisynii. Ponadto w związku z dużymi rozmiarami państwa i ilością podległych mi wasali, muszę zmierzyć się z nadciągającą wojną domową. Także jak ustabilizuje sytuację, to spróbuję coś przygotować.

[Kamil-Maciej]

Nie tyle co umiejętności, ale również olbrzymiego szczęścia i zwykłego przypadku. Gdyby nie przymierze z Bizancjum i wojna domowa w Państwie Islamskim, nie wiem, czy Abbasid Empire  by mnie nie zjadło (a raz zdarzyło mi się podczas Świętej Wojny o Księstwo Nadjordanii, że wysłali na mnie 40k żołnierzy). Możliwie, że rozpatrzę propozycje kolejnych AARów jak tylko uporam się z całkowitą chrystianizacją CSJC, podbojem pozostałości AE, a także Królestwa Abisynii. Ponadto w związku z dużymi rozmiarami państwa i ilością podległych mi wasali, muszę zmierzyć się z nadciągającą wojną domową. Także jak ustabilizuje sytuację, to spróbuję coś przygotować.

Pokazałbyś może, jak wygląda reszta świata?