12-11-2015, 13:23
Co do światów to myślę, że fajnym motywem byłoby zrobienie jakiegoś rodzaju planu, wymiaru, punktu/obszaru startowego z którego można do innych przechodzić. Dzięki temu bez problemu wychodziło by w różne światy i konwencje różniące się od siebie odrobinę, bądź bardzo drastycznie. Motyw do tego można spokojnie wymyślić, który byłby elastyczny i dość otwarty na ewentualne modyfikacje MG.
Także dla każdego świata/przygody (gracze organizują wyprawę po coś do planu z średniowieczem z modyfikacjami) mógłby być wybierany osobny MG, który kierowałby tą tylko przygodą. Dałoby mu się tylko jakieś zasady co i jak ma robić (określić na początku konwencję, zasady jakieś, co jeszcze uzna za konieczne) i graj muzyko ♫
A co do całkowitej bierności MG nie mogę się zgodzić, że to dobry pomysł, gdyż mógłby sobie gdzieś tam być (legenda, mit, cośtamcośtam) i w razie czego zawsze miałby możliwość wbicia się do czegokolwiek w grze i usunąć ewentualne problemy swoim byciem op. Jest zarówno bierność jak i kontrola.
Ogólnie myślę, że najsensowniejszym byłaby złota zasada "mistrz gry ma zawsze rację", i liczenie na rozsądek graczy. Choć jakiś prosty system byłby w sam raz, choćby właśnie dla przydzielania mocy, określania lvli (fajnie byłoby jakby osoby dłużej udzielające się miały z tego jakieś profity w grze). Zresztą, nie ma problemów raczej w robieniu sesji czysto pod roleplay. Przy porządnych określeniu pozycji gracza to działa.
Także dla każdego świata/przygody (gracze organizują wyprawę po coś do planu z średniowieczem z modyfikacjami) mógłby być wybierany osobny MG, który kierowałby tą tylko przygodą. Dałoby mu się tylko jakieś zasady co i jak ma robić (określić na początku konwencję, zasady jakieś, co jeszcze uzna za konieczne) i graj muzyko ♫
A co do całkowitej bierności MG nie mogę się zgodzić, że to dobry pomysł, gdyż mógłby sobie gdzieś tam być (legenda, mit, cośtamcośtam) i w razie czego zawsze miałby możliwość wbicia się do czegokolwiek w grze i usunąć ewentualne problemy swoim byciem op. Jest zarówno bierność jak i kontrola.
Ogólnie myślę, że najsensowniejszym byłaby złota zasada "mistrz gry ma zawsze rację", i liczenie na rozsądek graczy. Choć jakiś prosty system byłby w sam raz, choćby właśnie dla przydzielania mocy, określania lvli (fajnie byłoby jakby osoby dłużej udzielające się miały z tego jakieś profity w grze). Zresztą, nie ma problemów raczej w robieniu sesji czysto pod roleplay. Przy porządnych określeniu pozycji gracza to działa.