10-11-2015, 22:00
(10-11-2015, 21:47)Puszcza napisał(a): Nie znam się, to się wypowiem.
Grałem jakieś 2 godziny. O ile klimat był całkiem w porządku o tyle zagadki niedopracowane. Wróć, dopracowane jak na moda bardzo, ale podrobić Valve jest cholernie ciężko.
Widziałem to w sposób jaki je rozwiązywałem. Zawsze nieświadomie, ale próbowałem na około. Gaben projektował plansze tak, że intuicyjne było raczej dążenie do rozwiązania z właściwej strony.
Jak ktoś ma niedosyt po Portalach to polecę, sam też kiedyś wrócę. Zaczynać od tego bardzo odradzam.
Zagadki nie są niedopracowane, tylko trudne. Gra w portale według mnie polega właśnie na zastanawianiu się "jak zrobić, żeby wziąć tą kostkę stąd i przenieść ją tam nie ginąc przy okazji". W portalu 2 plansze są dużo łatwiejsze, gdyż właściwie przez cała grę wprowadzane są nowe elementy ( poziom 1 - podstawy, 2 - lasery, 3 - mosty świetlne i wieżyczki, 6 - niebieski żel 7 - żele pomarańczowy i biały, oraz w 8 - "funnele" i trzeba zaznajomić z nimi gracza. W Mel nie musieli już się tym przejmować, w z związku z czym trzeba bardziej główkować. Być może dlatego rozwiązania wydają ci się mniej intuicyjne?