10-11-2015, 21:47
Nie znam się, to się wypowiem.
Grałem jakieś 2 godziny. O ile klimat był całkiem w porządku o tyle zagadki niedopracowane. Wróć, dopracowane jak na moda bardzo, ale podrobić Valve jest cholernie ciężko.
Widziałem to w sposób jaki je rozwiązywałem. Zawsze nieświadomie, ale próbowałem na około. Gaben projektował plansze tak, że intuicyjne było raczej dążenie do rozwiązania z właściwej strony.
Jak ktoś ma niedosyt po Portalach to polecę, sam też kiedyś wrócę. Zaczynać od tego bardzo odradzam.
Grałem jakieś 2 godziny. O ile klimat był całkiem w porządku o tyle zagadki niedopracowane. Wróć, dopracowane jak na moda bardzo, ale podrobić Valve jest cholernie ciężko.
Widziałem to w sposób jaki je rozwiązywałem. Zawsze nieświadomie, ale próbowałem na około. Gaben projektował plansze tak, że intuicyjne było raczej dążenie do rozwiązania z właściwej strony.
Jak ktoś ma niedosyt po Portalach to polecę, sam też kiedyś wrócę. Zaczynać od tego bardzo odradzam.