08-01-2016, 15:10
Spring Forward raczej nie planuję wywalać, bo jest ona według mnie jedną z silniejszych kart. Przeciwnik zazwyczaj do skonfrontowania problemu potrzebuje przynajmniej dwóch charakterów, a wówczas Spring Forward staje się friendem o mocy 6 za 3 żetony. W zasadzie, to chętnie bym zdobył jeszcze dwie sztuki jej do talii.
Co do Lily, to we wcześniejszej wersji tej talii miałem wrzucone jej 3 sztuki, oraz pozostałych różowych friendów bez wymagań miałem o mocy 2 i koszcie 2. Pozwalało to na szybsze skonfrontowanie problemu startowego, ale na dłuższą metę było gorsze, bo nie można było od razu po tym zagrać Snipsa & Snailsa, ani użyć Cutie Pox Outbreak. Dodatkowo według mnie, pomimo, że Lily jest bardzo dobrą kartą, to w tej talii jej zdolność nie jest raczej szczególnie przydatna. Przy tak dużym farmieniu żetonów, jakie można uzyskać w tej talii, nie jest problemem zagranie Shining Armora, albo Snipsa & Snailsa, którzy mogą mieć bardzo dużą moc.
Co do drugiego Ancient Research, to jest to kolejna rzecz, którą miałem we wcześniejszej wersji talii, ale się jej pozbyłem. Przede wszystkim, w dalszych turach jest nieopłacalne przesuwanie Mane'a Twilight na problemy, a bez tego Ancient Research jest bezużyteczny. Oprócz tego, w tej talii jest znacznie łatwiej konfrontować problemy wymagające jednego koloru + dzikiej mocy, niż dwóch różnych kolorów.
A co do Utterly Drained, to gdybym planował tej talii używać na turniejach, to zapewne bym usunął tę kartę razem z Lemon Hearts i czymś jeszcze i zrobiłbym, żeby mieć prawie wszystkie karty w ilości sztuk trzech. Ale ponieważ na turnieje mam zrobioną inną talię, a tę używam tylko do grania dla przyjemności, to Utterly Drained sprawdza się całkiem nieźle. W zasadzie, to planuję za jakiś czas przerobić tę talię w taki sposób, żeby mieć w niej każdą kartę tylko po jednej sztuce. Wydaje mi się, że to będzie ciekawe wyzwanie, bo jak na razie jest to jedna z najpotężniejszych talii w Gdańsku (szczególnie podczas FFA).
Co do Lily, to we wcześniejszej wersji tej talii miałem wrzucone jej 3 sztuki, oraz pozostałych różowych friendów bez wymagań miałem o mocy 2 i koszcie 2. Pozwalało to na szybsze skonfrontowanie problemu startowego, ale na dłuższą metę było gorsze, bo nie można było od razu po tym zagrać Snipsa & Snailsa, ani użyć Cutie Pox Outbreak. Dodatkowo według mnie, pomimo, że Lily jest bardzo dobrą kartą, to w tej talii jej zdolność nie jest raczej szczególnie przydatna. Przy tak dużym farmieniu żetonów, jakie można uzyskać w tej talii, nie jest problemem zagranie Shining Armora, albo Snipsa & Snailsa, którzy mogą mieć bardzo dużą moc.
Co do drugiego Ancient Research, to jest to kolejna rzecz, którą miałem we wcześniejszej wersji talii, ale się jej pozbyłem. Przede wszystkim, w dalszych turach jest nieopłacalne przesuwanie Mane'a Twilight na problemy, a bez tego Ancient Research jest bezużyteczny. Oprócz tego, w tej talii jest znacznie łatwiej konfrontować problemy wymagające jednego koloru + dzikiej mocy, niż dwóch różnych kolorów.
A co do Utterly Drained, to gdybym planował tej talii używać na turniejach, to zapewne bym usunął tę kartę razem z Lemon Hearts i czymś jeszcze i zrobiłbym, żeby mieć prawie wszystkie karty w ilości sztuk trzech. Ale ponieważ na turnieje mam zrobioną inną talię, a tę używam tylko do grania dla przyjemności, to Utterly Drained sprawdza się całkiem nieźle. W zasadzie, to planuję za jakiś czas przerobić tę talię w taki sposób, żeby mieć w niej każdą kartę tylko po jednej sztuce. Wydaje mi się, że to będzie ciekawe wyzwanie, bo jak na razie jest to jedna z najpotężniejszych talii w Gdańsku (szczególnie podczas FFA).