25-02-2016, 12:25
Tym razem zakładam temat na poważnie. Ten, który napisałem wczoraj był elementem mojej strategii reklamowej.
Nie jest to temat polityczny, gdyż obcych nie będzie obchodziło kto nami rządzi.
Moim zdaniem inwazja mogłaby przebiegać w różny sposób z zależności od celów obcych.
1: Obcy chcą nas tylko zbadać.
W tym scenariuszu obcy są na tyle zaawansowani, że nie korzystają z materiałów takich samych jak my w skutek czego wszystko co, z czego teraz korzystamy ma dla nich niemalże tak samo prymitywne jak pierwsze komórki. Jeśli zaś niczego od nas nie potrzebują, to nie będą mieli żadnego powodu aby nas atakować i okupować Ziemię. Po prostu porwą kilku Ziemian, zbadają ich, zwrócą i ewentualnie spróbują nas poinformować o tym, że dają nam spokój na ileś tysięcy lat.
2: Obcy chcą z nas zrobić strefę buforową.
Załóżmy, że w pobliżu Ziemi istnieją dwa imperia obcych, które nie mają ze sobą zbyt dobrych relacji i chcą zabezpieczyć się przed walką na swoim terenie. W takiej sytuacji obcy przybyliby do nas, skomunikowali się i pomogli w rozwoju technologicznym. Uzyskaliby oni przy tym gigantyczne wpływy wystarczające, aby zrobić z ludzi swoje marionetki. Wszystko przebiegałoby oczywiście powoli, w ciągu wielu lat. Największą wadą owego scenariusza jest to, że w razie wojny między imperiami to my bylibyśmy głównymi ofiarami wojny.
3: Obcy chcą nas podbić nie niszcząc wszystkiego do co jest na Ziemi.
Jeżeli w tym momencie pomyśleliście o TCB, to dobrze pomyśleliście. W tej sytuacji celem obcych będzie przyłączenie Ziemi przy jak najmniejszych stratach po obu stronach. Z pewnością zadbają w takiej sytuacji o kontrolę nad mediami i silną propagandę, żeby przyśpieszyć trwający wiele lat proces "zaprzyjaźniania" nas z nimi, albo ewentualną przemianę nas w członków ich rasy. Kontrolę nad rządami przejmą nie za pomocą armii tylko szpiegów, pieniądza i dyplomacji. Jest to najgroźniejszy rodzaj podboju, ponieważ przebiegałby powoli, po za tym łatwiej zauważyć strzał z działa niż dotrzeć do treści rozmów za zamkniętymi drzwiami. Od scenariusza 2 różni się tym, że tutaj obcy chcą nas bezpośrednio włączyć do swego imperium, a tam robią z Ziemi państwo marionetkowe.
4: Obcy chcą wybić ludzi i posiąść Ziemię
Jeżeli pomyśleliście o serii XCOM, to się mylicie. Istnieje o wiele mniej kosztowny sposób na wybycie ludzi niż walka zbrojna. Wystarczy, że obcy stworzą bakterię na tyle skuteczną, aby zabiła większość ludzi, a potem najeźdźcy będą musieli jedynie dokończyć swoje dzieło. Wiem, że ludzkość mierzyła się już z wieloma zarazami, ale zawsze były to wytwory natury, a nie kreacje inteligentnych istot o technologii znacznie przewyższającej naszą.
5. Obcy chcą zniszczyć Ziemię.
Nie dodaję niczego wiecej ponad to, co pokazano w filmiku.
Nie jest to temat polityczny, gdyż obcych nie będzie obchodziło kto nami rządzi.
Moim zdaniem inwazja mogłaby przebiegać w różny sposób z zależności od celów obcych.
1: Obcy chcą nas tylko zbadać.
W tym scenariuszu obcy są na tyle zaawansowani, że nie korzystają z materiałów takich samych jak my w skutek czego wszystko co, z czego teraz korzystamy ma dla nich niemalże tak samo prymitywne jak pierwsze komórki. Jeśli zaś niczego od nas nie potrzebują, to nie będą mieli żadnego powodu aby nas atakować i okupować Ziemię. Po prostu porwą kilku Ziemian, zbadają ich, zwrócą i ewentualnie spróbują nas poinformować o tym, że dają nam spokój na ileś tysięcy lat.
2: Obcy chcą z nas zrobić strefę buforową.
Załóżmy, że w pobliżu Ziemi istnieją dwa imperia obcych, które nie mają ze sobą zbyt dobrych relacji i chcą zabezpieczyć się przed walką na swoim terenie. W takiej sytuacji obcy przybyliby do nas, skomunikowali się i pomogli w rozwoju technologicznym. Uzyskaliby oni przy tym gigantyczne wpływy wystarczające, aby zrobić z ludzi swoje marionetki. Wszystko przebiegałoby oczywiście powoli, w ciągu wielu lat. Największą wadą owego scenariusza jest to, że w razie wojny między imperiami to my bylibyśmy głównymi ofiarami wojny.
3: Obcy chcą nas podbić nie niszcząc wszystkiego do co jest na Ziemi.
Jeżeli w tym momencie pomyśleliście o TCB, to dobrze pomyśleliście. W tej sytuacji celem obcych będzie przyłączenie Ziemi przy jak najmniejszych stratach po obu stronach. Z pewnością zadbają w takiej sytuacji o kontrolę nad mediami i silną propagandę, żeby przyśpieszyć trwający wiele lat proces "zaprzyjaźniania" nas z nimi, albo ewentualną przemianę nas w członków ich rasy. Kontrolę nad rządami przejmą nie za pomocą armii tylko szpiegów, pieniądza i dyplomacji. Jest to najgroźniejszy rodzaj podboju, ponieważ przebiegałby powoli, po za tym łatwiej zauważyć strzał z działa niż dotrzeć do treści rozmów za zamkniętymi drzwiami. Od scenariusza 2 różni się tym, że tutaj obcy chcą nas bezpośrednio włączyć do swego imperium, a tam robią z Ziemi państwo marionetkowe.
4: Obcy chcą wybić ludzi i posiąść Ziemię
Jeżeli pomyśleliście o serii XCOM, to się mylicie. Istnieje o wiele mniej kosztowny sposób na wybycie ludzi niż walka zbrojna. Wystarczy, że obcy stworzą bakterię na tyle skuteczną, aby zabiła większość ludzi, a potem najeźdźcy będą musieli jedynie dokończyć swoje dzieło. Wiem, że ludzkość mierzyła się już z wieloma zarazami, ale zawsze były to wytwory natury, a nie kreacje inteligentnych istot o technologii znacznie przewyższającej naszą.
5. Obcy chcą zniszczyć Ziemię.
Nie dodaję niczego wiecej ponad to, co pokazano w filmiku.
![[Obrazek: tumblr_mj3ikp8iqK1r43fjho1_500.gif]](http://25.media.tumblr.com/4c0291e1fcd0c838e426720e09a046d6/tumblr_mj3ikp8iqK1r43fjho1_500.gif)
Cokolwiek byłoby w stanie przebyć całą odległość ze swojej dziury we wszechświecie aż na Ziemię (i to na tyle szybko, żeby Ziemia mogła być ich celem) byłoby dla nas bogami. My sami jesteśmy na granicy transhumanizmu, więc obcy będą go już wdychać uszami i wydychać metaforycznym organem w czwartym wymiarze. Różnica między nami a nimi to nie jak małpa a człowiek, to jak bakteria a całość naszej cywilizacji. Teraz wyobraźcie sobie ludzką cywilizację jako jedną osobę. Mózgotrzep, nie
?