Niebieski
Liczba postów: 254
Liczba wątków: 50
Reputacja:
11
Jak pewnie wszyscy wiemy Układ Słoneczny ma 8 planet. Jednakże ci sami naukowcy, którzy zmniejszyli liczbę z 9 do 8 chcą ją znowu podnieść.
Istnienia 9 planety domniemywano już w 1821 roku, kiedy to pewien astronom zwący się Alexis Bouvard narysował dokładną orbitę Neptuna na podstawie obserwacji i stwierdził, że nie zgadza się ona z tymi rysowanymi na podstawie obliczeń. Początkowo usiłowano to tłumaczyć odkrytym w 1930 Plutonem, ale był on za mały. Po misji sondy Voyager 2 uznano, iż 9. planety nie ma. Zmieniło się to, gdy ci sami kalifornijscy naukowcy, którzy zdetronizowali Plutona zdobyli dowody na istnienie owego obiektu. Ma on mieć masę około 10 razy większą od Ziemi, a okrążenie słońca ma mu zajmować od 10 do 20 tysięcy lat. Jednym ze wspomnianych dowodów ma być fakt, że różne obiekty w Pasie Kuipera mają odchylenia w orbicie w tym samym zwrocie (potocznie kierunku) co Neptun. Wyniki tych badań opublikowano w "The Astronomical Journal". Zrobili to Mike Brown i Konstantin Batygin Badacze nazwali nowe ciało niebieskie "Phattie".
Bibliografia:
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogo...2,1,0.html
http://www.polskieradio.pl/23/266/Artyku...lonecznego
Mały frustrat
Liczba postów: 26
Liczba wątków: 1
Reputacja:
4
25-01-2016, 20:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-01-2016, 20:26 przez ChrisEggII.
Powód edycji: Tylko winni się tłumaczą
)
Jeżeli uda się ostatecznie udowodnić, że wypatrzony obiekt jest planetą (bo jak na razie tego nie zrobiono), to będzie można trochę poświętować. Naukowcy pewnie za kilka(-naście, -dziesiąt) lat wyślą jakąś sondę w celach badawczych, jak to zrobili z Plutonem.
Jakie to odkrycie będzie miało wpływ na nasze życie? Trzeba będzie trochę ubogacić podręczniki z astronomii, ewentualnie do książek jej poświęconych dodać nowy rozdział... i to w sumie by było na tyle. Naprawdę wątpię, aby ta hipotetyczna planeta przyniosła jakąś większą korzyść dla ludzkości. Osiedlić, to się na niej nie osiedlimy, bo zimno jak cholera (a i stałej powłoki pewno nie ma, skoro jest ona gazowa), natomiast od wszelkiego budulca mamy Ziemię. Ewentualnie Księżyc/Mars w dalszej przyszłości.
Przy okazji ogarnij to i to.
Człowiek - nie człowiek
Liczba postów: 88
Liczba wątków: 12
Reputacja:
78
Jakie to ma znaczenie? Jedna, dwie, trzynaście pozycji na liście dużych kamieni w kosmosie. Jedyny duży kamień w tym układzie jaki naprawdę ma znaczenie to ten w którym robimy już dziury, i pozostanie tak dopóki ktoś nie znajdzie ropy na Marsie/rozgwiazd na Ganimedesie. Nie mamy nawet jednego urządzenia które potrafiłoby wydobyć z kosmicznego kamienia ilości surowca koniecznej do budowy małego Fiata, a Discovery Science jest zbyt zajęte edukowaniem publiki o analogiach do uproszczonych metaforycznych wizualizacji łopatologicznej wersji prawdziwej fizyki.
Niebieski
Liczba postów: 254
Liczba wątków: 50
Reputacja:
11
(25-01-2016, 20:25)Ścierwisław napisał(a): Jakie to ma znaczenie? Jedna, dwie, trzynaście pozycji na liście dużych kamieni w kosmosie. Jedyny duży kamień w tym układzie jaki naprawdę ma znaczenie to ten w którym robimy już dziury, i pozostanie tak dopóki ktoś nie znajdzie ropy na Marsie/rozgwiazd na Ganimedesie. Nie mamy nawet jednego urządzenia które potrafiłoby wydobyć z kosmicznego kamienia ilości surowca koniecznej do budowy małego Fiata, a Discovery Science jest zbyt zajęte edukowaniem publiki o analogiach do uproszczonych metaforycznych wizualizacji łopatologicznej wersji prawdziwej fizyki.
Ma znaczenie takie samo, jak osiągnięcia na Steam - niby niepotrzebne, ale większość graczy cieszy się z ich posiadania. No i to, co napisał @ChrisEggII. To w zasadzie wszystko. Aha i zapomniałbym o tych wszystkich teoriach spiskowych - będziemy mieli o kilka (tych z cyklu "planeta X uderzy w Ziemię") mniej.
Mały frustrat
Liczba postów: 26
Liczba wątków: 1
Reputacja:
4
25-01-2016, 20:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-01-2016, 20:43 przez ChrisEggII.)
(25-01-2016, 20:36)Maciej-Kamil napisał(a): Aha i zapomniałbym o tych wszystkich teoriach spiskowych - będziemy mieli o kilka (tych z cyklu "planeta X uderzy w Ziemię") mniej.
∞-x=∞
Teorie spiskowe nadal będą się pojawiać i jakoś wybitnie mniej ich nie będzie. Tak samo jak z tą "Planetą X". Jeżeli nie będzie nią dziewiąta planeta, to ludzie będą szukali dziesiątej, w nadziei że ich hipoteza zostanie potwierdzona.
Pożoga
Liczba postów: 173
Liczba wątków: 5
Reputacja:
18
Nie będę oryginalny - jest się czym jarać.
Kosmos jest dla ludzi bardziej jak ulubiony łakoć widziany zza wystawowej szyby. Większość działań podejmowanych w jego kierunku sprowadza się do obserwowania i robienia obliczeń.
To pewnie dlatego, że wysyłanie ludzi w kosmos by zdobyć prestiż dla swojego kraju było kosztowne i przestawało być fajne. No i pewnie dlatego, że nie udało się ukraść z księżyca czy innego saturna surowców wszelakich. Może się to kojarzyć człowiekowi z rozczarowaniem po premierze Fallouta 4.
Niemniej jednak ziemia ziemniakom kiedyś się znudzi. Albo problemem stanie się masowa bezsenność, powodowana świeceniem się ziemi na zielono w nocy.
W sumie nie wiem co poza ciekawością może kierować obecnych ludzi w tę stronę. Marzenia? <3
Jeśli możliwości ograniczone są tylko do obserwacji, to nie uważam tego za nic więcej jak ciekawostkę.
Bardziej interesuje mnie co by było gdyby zimnowojenne mocarstwa nie porzuciły kosmicznych projektów na rzecz gryzienia się po fiutkach.
| Marchewkę przyznali   | Seluna(+1) |
|
Szalony chemik
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 7
Reputacja:
1
Odkrycie kolejnej planety lepiej pozwoli nam zrozumieć nasz układ słoneczny, jego historię i ewolucję. Celem nauki jest zdobywanie wiedzy przez ciekawość i odkrywanie. Być może odkrycie kolejnej planety i odkrycie jej tajemnic pozwoli nam potwierdzić/zaprzeczyć/uaktualnić niektóre teorie naukowe. Powiedzcie mi dlaczego wysłano New Horizons? Tylko po to aby zbadać kawałek skały i lodu tak daleki że światło leci do niego aż 5 godzin?
Random
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 2
Reputacja:
2
Hmmmm... Wydaje mi się, że będąc tak daleko, powinien być kulą zamrożonego gazu. Gdyby to był zestalony metan, to było by cudownie, gdyż można by na miejscu robić z niego na przykład grafen.
Co do kosmicznego surowca, na Księżycu powinien być najłatwiej dostępny. Bogaty w metale pył, idealne warunki do budowy pieców słonecznych... A nóż widelec znajdzie się tam tor do zasilania reaktorów silników plazmowych.
|