30-11-2015, 23:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-11-2015, 23:23 przez Soloneusz Przeciętny.)
"Obwód kwadratu powinien być chyba oczywisty nawet dla dziecka."
OJ ŻEBYŚ SIĘ NIE ZDZIWIŁ :^)
Ogólnie wzory na pola w podstawówce i gimnazjum dobrze jest przedstawiać takimi wycinankami - tu masz trójkąt, dostawisz drugi, zrobi Ci się równoległobok, utniesz kawałek i przestawisz, masz prostokąt, a pole prostokąta każdy głupi policzy, hehe.
Co do objętości ostrosłupa to można niby pokazać, że jak wlejemy trzy ostrosłupy w graniastosłup, to wyjdzie taka sama objętość. To żaden dowód, ale przynajmniej jeden z drugim zapamiętają taką zależność. A jak ktoś chce drążyć dalej, to zostaje wyprowadzanie z całek.
Ogólnie warto zaznaczać, że te wzory nie biorą się znikąd. Ogólnie warto zaznaczać, że wszystko bierze się z czegoś, a nie tylko z "tak było na piętnastej stronie podręcznika". 
Nie umiem w cytowanie.
Przepraszam.
OJ ŻEBYŚ SIĘ NIE ZDZIWIŁ :^)
Ogólnie wzory na pola w podstawówce i gimnazjum dobrze jest przedstawiać takimi wycinankami - tu masz trójkąt, dostawisz drugi, zrobi Ci się równoległobok, utniesz kawałek i przestawisz, masz prostokąt, a pole prostokąta każdy głupi policzy, hehe.
Co do objętości ostrosłupa to można niby pokazać, że jak wlejemy trzy ostrosłupy w graniastosłup, to wyjdzie taka sama objętość. To żaden dowód, ale przynajmniej jeden z drugim zapamiętają taką zależność. A jak ktoś chce drążyć dalej, to zostaje wyprowadzanie z całek.
Ogólnie warto zaznaczać, że te wzory nie biorą się znikąd. Ogólnie warto zaznaczać, że wszystko bierze się z czegoś, a nie tylko z "tak było na piętnastej stronie podręcznika". 
Nie umiem w cytowanie.
Przepraszam.
