Najlepsze i najgorsze odcinki
#2
Będzie krótko, bo nie chce mi się teraz rozpisywać w tego typu rzeczach.

Generalnie jak wie większość ludzi, stosuję binarną skalę oceniania odcinków:
0 – Nie ma Dash, do kitu
1 – Jest Rymbułk, 9\11 i znaczek jakości.

Oczywiście istnieją odcinki, które podobają mi się mimo jej braku, ale skoro podoba mi się jakiś odcinek bez Rymbułk, to oznacza że istnieje reguła, że lubię odcinki z Rymbułk.
Tyle logiki.




[Obrazek: 587214__safe_fluttershy_animated_screenc...s04e14.gif]

THE BEST NIGHT EVER – dwadzieścia parę minut, 6 przyjaciółek, 6 różnych celów, jedna gala. Brzmi jak scenariusz filmu Tarantino i jest równie genialne. Chyba jedyny dobry finał jaki naprawdę zapada w pamięć i naprawdę trudno wyobrazić sobie lepszy - chyba że ktoś wykorzysta, w końcu, Discorda.

Ticket master - Ten odcinek docelowo miał niecałe dziesięć minut fabuły, ale przedłużono go do standardowej długości. Z tego powodu mamy tam całą masę tego, co w poniakach jest najlepsze - CHARAKTERÓW.

(...24 wymienione epizody później)

Lesson Zero – dużo tutaj chyba nie powiem, c' nie? Twilight dostaje obłędu, a na końcu jest morał.

Filli vanilli – ciepłe, fajne, ciekawe, dużo muzyki (lubię muzykę, jestem głuchy), zabawne, bardzo dobra Fluttershy i fenomenalny Big Mac.

Testing, testing, 1, 2, 3 – Jest Rymbułk. Jest zabawnie. Jest DOBRZE.



Nie wiem czy jest sens wymieniać wszystkie dobre odcinki, bo musiałbym zajrzeć do swojego HORSEPOWER (excel z ocenami odcinków, dobra rzecz) i raczej nic by z tego nie wynikło - więc lepiej będzie wymienić cechy dobrego odcinka.

Ale to innym razem.

I to by nie było na tyle.
Odpowiedz



Wiadomości w tym wątku
Najlepsze i najgorsze odcinki - przez Ścierwisław - 03-11-2015, 19:11
RE: Najlepsze i najgorsze odcinki - przez Irwin - 04-11-2015, 16:54
RE: Najlepsze i najgorsze odcinki - przez Mianownik - 06-11-2015, 23:22



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Silnik Mybb   MasterStyle By Wojtas (Krugerz)
Polskie tłumaczenie     Mybboard.pl