20-04-2016, 05:10
Rapier - bardziej poręczny przy starciu w zwarciu, aczkolwiek partyzana też ma swoje zalety
Jeśli mowa o sterowcu to Hindenburg, jeśli nie to Brusiłow, myślący Rusek
Zachód, bo tam tak wtedy się działo z tymi wojennymi upgrade'ami że ho ho!
Marki jednak mają ten urok, a sama ich konstrukcja nie jest jakoś specjalnie słabsza od A7V, plus Marki spotkały się z przyszłością, a tamte z zapomnieniem.
Kto wie, jaki cel mi tu przypisuje?
Nie mam pojęcia, zapytaj Selunę, która mnie tu sprowadziła. Ja tu tylko patrzę.
Jeśli mowa o sterowcu to Hindenburg, jeśli nie to Brusiłow, myślący Rusek
Zachód, bo tam tak wtedy się działo z tymi wojennymi upgrade'ami że ho ho!
Marki jednak mają ten urok, a sama ich konstrukcja nie jest jakoś specjalnie słabsza od A7V, plus Marki spotkały się z przyszłością, a tamte z zapomnieniem.
Kto wie, jaki cel mi tu przypisuje?
Nie mam pojęcia, zapytaj Selunę, która mnie tu sprowadziła. Ja tu tylko patrzę.