05-04-2016, 17:02
Ja osobiście znam niewiele poezji, głównie te z lekcji języka polskiego i jest to również jedyny powód dla którego dostaję ostrej alergii na samą myśl o nich. Aczkolwiek nie do końca prawdą mogę to nazwać, ponieważ ociera się to o hipokryzję, gdyż w niedawnej przeszłości, kiedy to opuszczałem swoją rodzimą podstawówkę jako absolwent, zacząłem sam pisać krótkie wiersze, najczęściej były to białe podzielone na nieregularną ilość wersów w pojedynczej strofie. Poruszały one zagadnienia samej śmierci, "samotności w tłumie niezliczonych osobowości", krytykę praw rządzącymi się tym światem, a także krytykę samego Stwórcy jako lalkarza znęcającego się nad swoimi kukłami. Powodem takiego zainteresowania były ówczesne wydarzenia, jakie mnie w owym czasie dotknęły. Traktowałem ją jako ucieczkę od rzeczywistości albo możliwość wyrzucenia z siebie całego jadu, jakim byłem nasiąknięty. Niestety, wszystkie sentencje i przemyślenia spisywałem ręcznie na papier, więc na chwilę obecną już nigdzie jej nie znajdę, gdyż podczas sprzątania najprawdopodobniej została wyrzucona do kosza.
Kurde, wyszedł z tego post a la "Wyżal się". Już wrzucam poezję autora podpisane "D i T", która oddaje częściowo obecną jej scenę:
Kurde, wyszedł z tego post a la "Wyżal się". Już wrzucam poezję autora podpisane "D i T", która oddaje częściowo obecną jej scenę:
![[Obrazek: 3YE90Jc.jpg?2]](http://i.imgur.com/3YE90Jc.jpg?2)
Spoiler![[Obrazek: RIZ5hI1.png]](http://i.imgur.com/RIZ5hI1.png)