Śmierć, Prawda, Wolność i Piękno, jedna z najważniejszych dla mnie wartości... Przeto nie byłbym sobą, gdybym nie spróbował przeanalizować i tego tematu, więc~ tak też uczyniłem! Wziąłem jedną piękną rzecz i zastanowiłem się, dlaczego właściwie jest piękna - zbadałem jej cechy, przejrzałem je z każdej strony i o dziwo niczego nadzwyczajnego, co mogłoby tłumaczyć piękno, nie dostrzegłem. Mało tego! Po tej operacji nie byłem przez jakiś czas w stanie dostrzec w owej rzeczy owego piękna, wierzyłem, że wciąż się w niej kryło, acz nie dla mnie...
Czymże jest piękno? Ideą, w dużym skrócie mówiąc. Ideą, która określa wszystko to, co jest w jakiś sposób ładne, czy to dosłownie, czy metafizycznie, czy ewentualnie na przekór wszystkiemu w przewrotny sposób zawarte w brzydocie... Jako że wyznaję po neoplatońsku, że idee są równie realne, co ich fizyczne odpowiedniki - materia. Tako też istotę Piękna można traktować jako rzecz, względnie osobę, jeśli kto lubi personifikacje, która tu i tam się objawia x)
I tak, istnieć będą pewne cechy, które przyciągają ową istotę piękna, tak że wielu jest w stanie go tam w nich dostrzec ~ nazwijmy je "kanonami piękna". Niektórzy są skłonni uwidzieć jednak piękno tam, gdzie inni go nie wykrywają, a są i tacy, którzy zdają się być niewrażliwi na nie w żadnym stopniu. Z kolei gdzieś pośrodku stać będą ci, na których działają wybrane piękna aspekty i na ich podstawie oceniają, co jest ładne, a co nie - tak właśnie rodzą się gusta i guściki, jedne wrażliwsze bardziej, inne mniej, ale wciąż czerpiące z jednego piękna źródła, wszak Piękno jest jedno i jedyne ^^
Ogólnie rzecz biorąc, napisałem to, co Sprom, ale w bardziej~ hmm, idealistyczny sposób! Także tak oto piękno może być jednocześnie obiektywne (jako idea) lub subiektywne (z punktu widzenia wrażliwości estetycznego obserwatora) ^^
Czymże jest piękno? Ideą, w dużym skrócie mówiąc. Ideą, która określa wszystko to, co jest w jakiś sposób ładne, czy to dosłownie, czy metafizycznie, czy ewentualnie na przekór wszystkiemu w przewrotny sposób zawarte w brzydocie... Jako że wyznaję po neoplatońsku, że idee są równie realne, co ich fizyczne odpowiedniki - materia. Tako też istotę Piękna można traktować jako rzecz, względnie osobę, jeśli kto lubi personifikacje, która tu i tam się objawia x)
I tak, istnieć będą pewne cechy, które przyciągają ową istotę piękna, tak że wielu jest w stanie go tam w nich dostrzec ~ nazwijmy je "kanonami piękna". Niektórzy są skłonni uwidzieć jednak piękno tam, gdzie inni go nie wykrywają, a są i tacy, którzy zdają się być niewrażliwi na nie w żadnym stopniu. Z kolei gdzieś pośrodku stać będą ci, na których działają wybrane piękna aspekty i na ich podstawie oceniają, co jest ładne, a co nie - tak właśnie rodzą się gusta i guściki, jedne wrażliwsze bardziej, inne mniej, ale wciąż czerpiące z jednego piękna źródła, wszak Piękno jest jedno i jedyne ^^
Ogólnie rzecz biorąc, napisałem to, co Sprom, ale w bardziej~ hmm, idealistyczny sposób! Także tak oto piękno może być jednocześnie obiektywne (jako idea) lub subiektywne (z punktu widzenia wrażliwości estetycznego obserwatora) ^^
![[Obrazek: zdMPIzg.jpg]](http://i.imgur.com/zdMPIzg.jpg)