22-08-2016, 18:01
Przed wydaniem uwielbiana, po wydaniu znienawidzona. Co sądzicie o tej grze?
|
No Man's Sky
|
|
22-08-2016, 18:12
Spore 2.0. Marketing ponad umiejętności programistów. 60 dolarów za produkt niewarty nawet 20$. Gorszy Minecraft w kosmosie, tylko z mniejszą ilością możliwości i bez multi. Port PC jest jeszcze gorszy.
Ale spodziewałem się tego przed premierą, więc nie jestem zawiedziony.
23-08-2016, 19:40
Gra która miała potencjał, żeby przesunąć granice oferowanych przez gry możliwości w dosłowny kosmos, zamiast tego cofnęła się w rozwoju gatunku.
Podobno podoba się ludziom z autyzmem, którzy latają od planety do planety i szukają kurczakozaurów z rogami. ![]()
Akurat tak się złożyło, iż hype na tę grę przed premierą zupełnie mnie ominął, cóż... Niemniej gdy już puszka pandory ostała się otwarta, na jednej kompilacji webmów miałem okazję ujrzeć porównanie zapowiadanego doświadczenia (ze spotkania z oryginalną fauną planet) z otrzymaną w ostatecznym produkcie obserwacją... lekko upośledzonego tyranozaura? przy wtórze melodii za Parku Jurajskiego ^^
Taa... na początku można by pomyśleć, że jakiś glitch czy też cena zbyt randomowo dobranych sekwencji losowania wyglądu unikatowych stworzeń, ale zainteresowałem się tym wtedy, na tyle, coby kliknąć na zaproponowane przez YT linki odnośnie tej gry, tam zaś okazało się, iż to drobne potknięcie to tylko wierzchołek góry lodowej... Tu od razu uprzedzam, iż właśnie filmiki z tego portalu to źródła mojej jedynej styczności z grą - sam osobiście w nią nie grałem - lecz sądzę, iż te liczne recenzje i materiały tego pokroju dość jasno nakreślają wygląd produkcji, a także jej (liczne/zasadnicze) problemy. Pojawiła się tu nazwa "Spore", gra, w którą, dla odmiany, grałem. Wygląda na to, że nie tylko ja dostrzegłem podobieństwo tych tytułów :D pamiętam, dawno temu jak słyszałem o samym pomyśle gry, w której tworzysz życie od zera, aby koniec końców podbijać nim kosmos! A w międzyczasie przejść przez różne stadia cywilizacji... UltimateSim! Koncept naprawdę godny uwagi, jednakże w praktyce... w skrócie: rozgrywka okazała się strasznie monotonna. Nie ratował tego zaawansowany edytor stworzeń, pojazdów i budynków, to tylko kosmetyczne zmiany wyglądu... bardzo wskazane w tego typu dziele! Jednak... bez dobrego gameplayu do tego to było jednak za mało... A NMS to jakby tylko ostatni etap rozgrywki Spore, to to już w ogóle :/ A szkoda, bo jak wiadomo, pomysł całkiem całkiem, ale właśnie tutaj można dostrzec jak ważne jest przy projektowaniu gier, aby skonstruować interesującą rozgrywkę i sama idea nie starcza... no i oczywiście, aby nie zapowiadać w grze możliwości, których jednak posiadać się nie będzie - wielu się skarżyło, iż to nie ta sama gra, co na zapowiedziach, a tylko jej ogołocony szkielet, drogi ogołocony szkielet, ech, wielka szkoda, wielka szkoda, najwidoczniej jeszcze jesteśmy niegotowi na podbój wirtualnego uniwersum~ ale może kiedyś? Pewnie za jakiś czas ktoś znowu podejmie się wyzwania tego ^^ Co do resetowania się po dotarciu do Centrum... w zasadzie fajny efekt, takiego oddalania się po ujrzeniu tajemnicy świata... hm, tyle że w tej grze właśnie zabrakło tego elementu, tego co winniśmy otrzymać zanim gra zacznie nas oddalać ku końcowi, gdyż teraz... cóż, póki co nie znalezienie tam niczego to jak znalezienie rozczarowania, a trzeba przyznać, iż w sumie pasuje to do obecnej kondycji gry, no czyż nie..? ^^" ![]()
26-08-2016, 22:50
Ktoś z ładnym avkiem, w życiu bym nie pomyślał, że DB xD
Niebo Niczyje - gdybym mógł, to bym grał. Jarałem się Starboundem, jaram się i tym. Ładne. Można podziwiać 3890274492367498234949263789462387946237894623789423794 planet na których nie ma wkurwiających ludzi. To na swój sposób kojące. ![]()
28-08-2016, 18:37
Steam, Amazon i Sony pozwalają na refund No Man's Sky niezależnie od tego ile się grało. Jak na razie twórcy stracili przez to jakiś milion zielonych :r:.
![]()
28-08-2016, 20:58
A to nie tak, że NMS zrobiła jakaś mała guwnofirma? I tak dużo zarobili, może zrobią kiedyś coś lepszego niż Starbound 3d. Im dłużej nie gram w NMS, tym mniej chcę w to zagrać. Ale kiedyś chciałem.
![]()
10-09-2016, 15:23
(28-08-2016, 20:58)Warmen napisał(a): A to nie tak, że NMS zrobiła jakaś mała guwnofirma? I tak dużo zarobili, może zrobią kiedyś coś lepszego niż Starbound 3d. Im dłużej nie gram w NMS, tym mniej chcę w to zagrać. Ale kiedyś chciałem. Zdaje się, że zrobiło to 10 osób. Gadałam o tym niedawno z facetem (nie grał, nie zamierza grać) i... on nawet nie ma żalu do firmy, bo stworzenie technologii pozwalającej na losowe generowanie całych planet z dziesięcioosobową ekipą jest imponującym wyczynem. Problem pojawia się wtedy, gdy takie właśnie tech-demo sprzedaje się w pudełku za 60 baksów, a ludzie bez chwili namysłu łykają wszystko, co powiedział marketingowiec (i traktują to jako pewnik, nawet jeśli twórcy mówią o "możliwościach" lub "planach")... oraz wtedy, gdy gameplay sprowadza się do "zbieraj i craftuj, żeby zbierać i craftować" - w zamyśle samonapędzającej się mechaniki, którą szpanuje połowa Steam Greenlight/Early Access, a która dla wielu osób na dłuższą metę będzie nudna i pozbawiona celu. ![]()
10-09-2016, 21:33
Marketing to sony, więc mogą i potrafią xD W ogóle to było gdzieś napisane, że któreś małe firmki od indie gierek nie płaciły swoim pracownikom i nie wiem czy to przy NMS czy gdzieś. Ale upośledzony tyranozaur też jest spoko, gdyby gra miała więcej takich "bugów", ludzie chętnie by grali by ich szukać
![]() |
| |
| Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
| 1 gości |